Nazwa jest na pewno zbyt patetyczna, ale okazja jest niezwykła.
Można z duża dozą prawdopodobieństwa przyjąć, że gdyby dwadzieścia lat temu komuna nie padła, to nie gralibyśmy w golfa. W PRL-u nie było miejsca na golf. Nie byłoby golfa w Olszewce.
Proponujemy więc rozegranie 4 czerwca o osiemnastej turnieju na dziewięciu dołkach. Formuła do uzgodnienia np: parami jedną piłką. Wpisowe to coś, czym będzie można wznieść toast za wolność, za najpiękniejszy sport. My przygotujemy grilla.
Prosimy o komentarze.
Nie musicie patrzec na ten komen to zwykły spam!……
Będzie ciekawie ;)
Świetny pomysł. Mimo dnia powszedniego idea skłania by ruszyć pupę.
…po pierwszym uderzeniu piłki MY bedziemy stali tam gdzie zawsze – na greenie, a ONI w chaszczach. – takie zdanie moglibyśmy usłyszeć ale żaden z krasnali się nie zapowiedział więc odwagi mości golfiści.
Adams, dziękuje za wsparcie.
Bardzo mi zależy na tym turnieju, gdyż chcę grać, nie mogę przepuścić takiej okazji, zagram nawet z Łukaszem,a niech tam! Ćwiczę w każdej wolnej chwili.
Po pierwszej piłce, mam nadzieję stać na greenie pierwszego, a może i trzeciego dołka.
Toast wzniosę nawet sokiem pomarańczowym.
Ranyboskie, mój Ojczulek zabrał się za granie! I na dodatek planuje sukces! :)
Jak Cię nikt inny nie przygarnie, drogi Prezesie, to z przyjemnością zagram z Tobą w parze. I rozniesiemy wszystkich na strzępy! :)
Wspaniały pomysł. Nie potrafię grać w golfa, ale na świętowanie DNIA WOLNOSCI przybędę. Pozdrawiam
Nie musicie obawiać się o brak partnera do gry, pary skojarzymy na miejscu.
Szczególnie mile widziani będą golfiści z Nakła.
Serdecznie zapraszam nie tylko golfistów, razem będziemy świętować.
Zaproszenie ( z radością ) przyjmuję. Najważniejsze wydarzenie to —- świętowanie wolności — prawdziwe świętowanie razem ze znajomymi od wielu…wielu lat. i , i bez bibuły. Pozdrawiam
Oj chyba wybiorę się pierwszy raz na pole w tym roku :)
ktoś mnie przygarnie – syna marnotrawnego :)
Radziu masz jak w banku… ale w takim normalnym – dajmy na to na Kajmanach lub Jersey.
My przyjeżdżamy np. we trzech: Jerry, Paweł i ja. Konfigurować się będziemy na miejscu.
Jutro po południu ma padać, więc szykujcie odpowiednie ciuchy. Zwłaszcza Paweł :)
Niewiele pamiętam z 1989 roku, ale w tak ważny dzień warto pojawić się na polu. Proszę o dopisanie dwóch osób do listy graczy i dwie Panie do listy cheerliderek ;-)
Pozdrawiam
ps.świetny pomysł z tym turniejem
Komunikaty z ostatniej chwili:
1. Pada. Nie wiadomo czy uda się wszystko skosić :/
2. Heniu już jest :)
3. Pokerzyści niech sobie przygotują po 30 złotych
Jak tam wyniki i zabawa oczywiście ?
Wybierałem się ale … niestety po kolizji drogowej lewy bark odmawia na razie posłuszeństwa :-(
Mam nadzieję, że do 13 czerwca wszystko będzie ok …
Andrzej, zobacz w Gazecie Wyborczej.
Widziałam w Gazecie Wyb. – super . Za udział w świętowaniu dziękuję wszystkim , szczególnie Gospodarzom i pozdrawiam.
Żałuję,że nie mogłem przyjechać, ale świętowałem w Gdańsku , gdzie dwadzieścia lat temu głosowałem,będąc żołnierzem służby zasadniczej. Świętowałem z moim synem i szwagrem na placu Solidarności oraz na koncercie w stoczni/ Scorpions zagrał rewelacyjnie/. Mam nadzieję, że spotkamy się w większym gronie w przyszłą sobotę. Zdjęcie w 'Wyborczej” okazałe. Tolek gratulacje za pomysł.